Pozostawienie ciał obcych w miejscu dokonania operacji (tamponów, chust, gazików, narzędzi chirurgicznych itp.) należy traktować jako domniemanie niedbalstwa lekarza (art. 231 k.p.c.). Można przyjąć dowód na pierwszy rzut oka, który polega na tym, że niedbalstwo pozwanego wynika z okoliczności danego przypadku, a ciężar przeciwdowodu spoczywa na lekarzu. Jeżeli czasami przy nagłości operacji, przyspieszonym tempie zabiegu, wyjątkowo trudnych warunkach operacyjnych z uwagi na zagrożenie życia lub zdrowia chorego, pozostawienie kompresów, tamponów czy gazików, których przy silnym krwawieniu używa się dziesiątki, można uznać za zwykły przypadek i usprawiedliwić, to bardzo rygorystycznie traktuje się pozostawienie instrumentów i narzędzi chirurgicznych, muszą być one bardzo dokładnie liczone. Wbrew pozorom zdarzenia takie nie należą do rzadkości, a w wielu przypadkach placówki medyczne oraz ich ubezpieczyciele je bagatelizują. Podobnie było w sprawie Pana Jacka klienta naszej Kancelarii, który dochodził zadośćuczynienia za pozostawienie w jamie brzusznej metalowego elementu urządzenia medycznego. PZU S.A. w swojej decyzji wskazało, że pozostawiony element nie przeszkadza poszkodowanemu pacjentowi, stąd brak podstaw do wypłaty zadośćuczynienia. Dotychczasowy pełnomocnik poszkodowanego pacjenta zakończył sprawę po otrzymaniu decyzji odmownej. Nasza Kancelaria od razu zdecydowała się pomóc Panu Jackowi, sprawa została skierowana do Sądu po jej zakończeniu poinformujemy Państwa o wyroku. W ocenie naszych prawników odszkodowanie jest pewne!
Potwierdza to orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego. W swoim wyroku Sąd Apelacyjny w Lublinie wskazał, że:
W wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 1999 roku możemy przeczytać, że: